Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
porze/Wożę się po mieście/Normalnie o tej porze/Raz lepiej raz gorzej Wczoraj przy fajce i butelce/Po którą trzeba stać w kolejce/Było więcej kobiet wszystkie były piękne" (Kaliber 44, "Normalnie o tej porze").
Używki, samochody, kobiety, kasa i miasto. Wokół tych słów tworzy się prawie cały rapowy przekaz. Niekiedy rzeczywistość okazuje się mniej radosna: "Wychodzę na ulicę i słyszę jakiś szum/Nagle z oddali dobiega mnie jakieś przeraźliwe bum bum I chodnikiem płynie krew/A na ziemi leży martwy bogaty jakiejś firmy szef". Ale historia opowiadana przez zespół Born Juices ma dalszy ciąg. Bo oto do akcji wkraczają
porze/Wożę się po mieście/Normalnie o tej porze/Raz lepiej raz gorzej &lt;gap&gt; Wczoraj przy fajce i butelce/Po którą trzeba stać w kolejce/Było więcej kobiet wszystkie były piękne"&lt;/&gt; (Kaliber 44, "Normalnie o tej porze").<br>Używki, samochody, kobiety, kasa i miasto. Wokół tych słów tworzy się prawie cały rapowy przekaz. Niekiedy rzeczywistość okazuje się mniej radosna: "Wychodzę na ulicę i słyszę jakiś szum/Nagle z oddali dobiega mnie jakieś przeraźliwe bum bum &lt;gap&gt; I chodnikiem płynie krew/A na ziemi leży martwy bogaty jakiejś firmy szef". Ale historia opowiadana przez zespół Born Juices ma dalszy ciąg. Bo oto do akcji wkraczają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego