Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 3.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
domiar złego nie wszyscy pracodawcy stosowali się do wymaganego "okresu ochronnego" dokumentów. Bywało też, że gdy firma padała, jej dokumenty po prostu wyrzucano. Jest i inny problem: nie wszyscy pracownicy, gdy wędrowali z jednego zakładu do drugiego, przekazywali komplet papierów.
Teraz, choć to pracodawca ma obowiązek przekazania dokumentów do ZUS - przekaże tylko te, które ma. Jeśli pracownik będzie chciał dostarczyć papiery, których jego obecny pracodawca nie przechowuje (np. z poprzednich lat i miejsc pracy z okresu, gdy lepiej zarabiał, co wpłynie korzystnie na wysokość kapitału początkowego), będzie musiał sam ich szukać. Jeśli nie znajdzie, ZUS wyliczy mu kapitał z innych udokumentowanych
domiar złego nie wszyscy pracodawcy stosowali się do wymaganego "okresu ochronnego" dokumentów. Bywało też, że gdy firma padała, jej dokumenty po prostu wyrzucano. Jest i inny problem: nie wszyscy pracownicy, gdy wędrowali z jednego zakładu do drugiego, przekazywali komplet papierów. <br>Teraz, choć to pracodawca ma obowiązek przekazania dokumentów do &lt;name type="org"&gt;ZUS&lt;/name&gt; - przekaże tylko te, które ma. Jeśli pracownik będzie chciał dostarczyć papiery, których jego obecny pracodawca nie przechowuje (np. z poprzednich lat i miejsc pracy z okresu, gdy lepiej zarabiał, co wpłynie korzystnie na wysokość kapitału początkowego), będzie musiał sam ich szukać. Jeśli nie znajdzie, &lt;name type="org"&gt;ZUS&lt;/name&gt; wyliczy mu kapitał z innych udokumentowanych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego