po prostu to, na co czekałem całe życie i na co nigdy nie miałem czasu: to, co chciałem robić. Ale nie widząc zastosowania dla zdobywanej tak wiedzy bądź manifestującej się twórczości, nie widzę też sensu dla takiej pracy. Ale ją wykonuję, bo kiedyś tak sobie postanowiłem. Przypominam sobie stare żydowskie przekleństwo: obyś miał to, czego pragniesz!<br>Wieczorem Wiadomości w telewizji, coraz mniej interesujące, coraz mniej ważne, coraz mniej zrozumiałe. Prognoza pogody - łatwiejsza do skonsumowania za pośrednictwem ekranu, niż normalnego okna w mieszkaniu, do którego trzeba by było podejść, otworzyć, wysuwając rękę sprawdzić czy nie pada, zobaczyć, czy wiatr nie rozwiewa włosów