przygotowany, ale<br>nie zakładam, że nastąpi to, na przykład, teraz - wyznał premier. "Nowy<br>premier będzie dopiero w 2001 r., po wygranych wyborach parlamentarnych" -<br>nie pozostawił wątpliwości Marian Krzaklewski, lider AWS. Opozycja<br>tymczasem naciska na dokonanie zmian. - Lepiej byłoby, gdyby ludzie dawali<br>wyraz swemu niezadowoleniu w wyborach, a nie na ulicy - przekonuje Leszek<br>Miller, przywódca SLD, który rozpoczął już kampanię na rzecz<br>przyspieszonych wyborów.<br>Wątpliwości pojawiają się też w samej koalicji. Dymisji premiera domagali<br>się zarówno unici, jak i politycy AWS, przede wszystkim z SKL. - Każda<br>zmiana premiera zapewnia co najmniej trzy miesiące spokoju - przekonuje<br>wpływowy polityk AWS, który uważa, że polityka