Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
Co chwila na linii mojego horyzontu pokazuje się jakiś inny, nowy z tych tu - żyjących w Bogu i medytacji. Czy to im pomaga w życiu? Czy wiedzą więcej o tajemnicach dobrego życia? Wątpię, za każdym razem wątpię i już jestem przy tym wierszyku: "ręką konia nie oszukasz" - i już wierszyk przekręca się we wszelkie możliwe metafory. Ale każdy z nich chodzi i tak trzyma twarz naprzeciw słońca, naprzeciw nieba - jakby to wiedział. Chcę z nimi porozmawiać... Będę im mówić, że trzeba mi pomóc. I co w nich zostało z mężczyzn, którymi kiedyś byli... Mój Boże, to wciąż są przecież mężczyźni. Jaki
Co chwila na linii mojego horyzontu pokazuje się jakiś inny, nowy z tych tu - żyjących w Bogu i medytacji. Czy to im pomaga w życiu? Czy wiedzą więcej o tajemnicach dobrego życia? Wątpię, za każdym razem wątpię i już jestem przy tym wierszyku: "ręką konia nie oszukasz" - i już wierszyk przekręca się we wszelkie możliwe metafory. Ale każdy z nich chodzi i tak trzyma twarz naprzeciw słońca, naprzeciw nieba - jakby to wiedział. Chcę z nimi porozmawiać... Będę im mówić, że trzeba mi pomóc. I co w nich zostało z mężczyzn, którymi kiedyś byli... Mój Boże, to wciąż są przecież mężczyźni. Jaki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego