Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
do Szwajcarii, udekorowany Legią Honorową i chwalebną raną, otrzymaną od kuli niemieckiej nad Sommą). - Co się stało? - krzyczymy z okien wagonu. - Co się stało? - Milczą. Głowy mają pochylone, twarze zrezygnowane i nieżyczliwe. Rozkładają ręce i wzruszają ramionami.
Ale oto idzie wzdłuż toru kolejowego inny jeniec. Głowę ma wzniesioną do góry, przekrzywiony beret i szalik niedbale zawiązany na szyi, papierosa w kąciku ust. Ruchy ma szybkie i raźne, zachowuje się tak, jak pewnie zachowuje się na bulwarach reperując defekt w motorze swego auta.
Wołamy do niego:
- Co się stało? Co się stało? Pociąg przyśpiesza biegu. Jeniec chce coś powiedzieć. Spogląda na strażnika
do Szwajcarii, udekorowany Legią Honorową i chwalebną raną, otrzymaną od kuli niemieckiej nad Sommą). - Co się stało? - krzyczymy z okien wagonu. - Co się stało? - Milczą. Głowy mają pochylone, twarze zrezygnowane i nieżyczliwe. Rozkładają ręce i wzruszają ramionami.<br>Ale oto idzie wzdłuż toru kolejowego inny jeniec. Głowę ma wzniesioną do góry, przekrzywiony beret i szalik niedbale zawiązany na szyi, papierosa w kąciku ust. Ruchy ma szybkie i raźne, zachowuje się tak, jak pewnie zachowuje się na bulwarach reperując defekt w motorze swego auta.<br>Wołamy do niego:<br>- Co się stało? Co się stało? Pociąg przyśpiesza biegu. Jeniec chce coś powiedzieć. Spogląda na strażnika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego