powściągania uczynków, a, przeciwnie, kładzie się nacisk na ludzką, doczesną pożyteczność chrześcijaństwa. <q>„Katolicyzm, ponieważ jest wszechstronnym systemem wypleniania złych tendencyj w człowieku, jest najważniejszym elementem społecznego ładu"</> - twierdzi Balzak, wypowiadając jedno z niezliczonych zdań tego rodzaju, powtarzających się w ciągu wieku. Dlatego "postęp samego człowieka" nie oparty ani o przekształcenia społeczne, ani o zaziemską potęgę, wydaje się bladym, konwencjonalnym ogólnikiem, ustępstwem na rzecz opinii, która wtedy, jak i dziś, potrzebowała podobnych sloganów. Co pozostaje w całym blasku, to pasja, ciekawość, pęd do władzy i to kłębowisko kapitalistycznego miasta-Lewiatana, w którym samotni walczą przeciwko samotnym i marzą o samotnych.<br><br>Warszawa