sprawa, która musi być szybko rozwiązana. Wśród ludzi zajmujących się gospodarką rybną istnieje niezwykle trafne powiedzenie "ryba nie wino". <br>To święta prawda. W miarę upływu czasu ryba nie nabiera wartości, tak jak, wino, ale wręcz przeciwnie, z każdą godziną traci tę wartość. Każda chwila jest droga, ryba musi być szybko przeładowywana, ważona, transportowana. A tymczasem cały ten proces trwa a wiele za długo. Samo ważenie zajmuje niezmiernie dużo czasu. Ktoś obliczył, że ryba, zanim dostanie się ze statku na półmisek jest ważona około 25 razy!!! <br>Główną jednak bolączką naszej gospodarki rybnej jest transport. Ryby musza, niestety, wędrować go kraju. Są przewożone