Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
naszej zbiorowej samoświadomości, tak wielkie obszary ogarnia, że jakakolwiek próba jej streszczenia byłaby karygodnym spłyceniem.
Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak odesłać zainteresowanych do miesięcznika księży Michalitów, a tu jedynie, jako wyrwany z kontekstu przykład, trzy krótkie głosy.
HALINA BRUDNOWSKA: Nieufność jest naszym powietrzem (...) Brak zaufania trzeba u nas przełamywać długimi i trudnymi wysiłkami, i to w każdej nawet prostej sprawie. To jest generalne egzystencjalne tło, na którym rysują się wszystkie rzeczy. Wydaje mi się, że nieufność wobec książki Adama wywodzi się przede wszystkim z bezpostaciowej nieufności wszystkich do wszystkich. Ważniejszy jest nieco zarzut instrumentalizowania, który ustawicznie powraca. (...) Autor jest
naszej zbiorowej samoświadomości, tak wielkie obszary ogarnia, że jakakolwiek próba jej streszczenia byłaby karygodnym spłyceniem.<br>Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak odesłać zainteresowanych do miesięcznika księży Michalitów, a tu jedynie, jako wyrwany z kontekstu przykład, trzy krótkie głosy.<br>HALINA BRUDNOWSKA: Nieufność jest naszym powietrzem (...) Brak zaufania trzeba u nas przełamywać długimi i trudnymi wysiłkami, i to w każdej nawet prostej sprawie. To jest generalne egzystencjalne tło, na którym rysują się wszystkie rzeczy. Wydaje mi się, że nieufność wobec książki Adama wywodzi się przede wszystkim z bezpostaciowej nieufności wszystkich do wszystkich. Ważniejszy jest nieco zarzut &lt;orig&gt;instrumentalizowania&lt;/&gt;, który ustawicznie powraca. (...) Autor jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego