prawda, co mówił były prokurator, żeśmy tacy, bośmy po tamtej stronie, i że jak na tę przejdziemy, to się staniemy jak oni. A siły tajne i ludzie tajni są, tylko jakościowo od jawnych się nie różnią - taka je różnica czasów - hej!<br> SAJETAN<br>To pozory są ino zewnętrzne, na tle gwałtowności przemian społeczności naszej.<br> II CZELADNIK<br> spokojnie<br>Czy nie moglibyście wyzbyć się tego sobaczego z chłopska staropolsko-prorocznego napuszonego sposobu gadania, a nade wszystko ilości samych słów?<br> SAJETAN<br> spokojnie, twardo<br>Nie. I jako Lenin, jako sługa klasy, różnił się mimo całej morowości indywidualnej od Aleksandra Wielkiego, który osobowym fantastą potęgi był, tako