Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
i chętnie o nim zapomniano. - Każdy z nas czekał na takie rozwiązanie usłyszałem od kogoś, kto z Karniewiczem współpracował. - Od razu ulżyło - dodał drugi - także szeptem i na osobności.
Czyżby otoczenie inaczej oceniało Karniewicza niż on sam siebie? Czy między nim a sekcją nie wszystko układało się harmonijnie On sam przemilczał to pytanie. Zaciekawiło mnie co sądzą o nim jego byli zawodnicy.
Andrzej Szajna, o którym trener wyrażał się tak rzeczowo, bez "obgłaskiwania i amorów" odpowiedział także powściągliwie, że bardzo wiele mu zawdzięcza. Inni utyskiwali, że był ostry i służbowy, bez ogródek rugał każdego, kto chociażby minimalnie uchybił swoim obowiązkom niezależnie
i chętnie o nim zapomniano. - &lt;q&gt;Każdy z nas czekał na takie rozwiązanie&lt;/&gt; usłyszałem od kogoś, kto z Karniewiczem współpracował. - &lt;q&gt;Od razu ulżyło&lt;/&gt; - dodał drugi - także szeptem i na osobności. <br>Czyżby otoczenie inaczej oceniało Karniewicza niż on sam siebie? Czy między nim a sekcją nie wszystko układało się harmonijnie On sam przemilczał to pytanie. Zaciekawiło mnie co sądzą o nim jego byli zawodnicy. <br>Andrzej Szajna, o którym trener wyrażał się tak rzeczowo, bez "&lt;q&gt;obgłaskiwania i amorów&lt;/&gt;" odpowiedział także powściągliwie, że bardzo wiele mu zawdzięcza. Inni utyskiwali, że był ostry i służbowy, bez ogródek rugał każdego, kto chociażby minimalnie uchybił swoim obowiązkom niezależnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego