do tych, którzy wiedzą, że publikacje ukazujące się w ramach obiegu oficjalnego też istnieją, pozwolę sobie polemizować z kolei z Koźniewskim:<br> - stwierdzenie, że Polska nie odkrywa Ameryki, bo ta została już odkryta w 1956 r., kiedy prawie wszystko powiedziano, zakrywa istotny element prawdy: że to wszystko, łącznie z samym Październikiem, przemilczano w następnych latach. Mam taką plakietkę a okresu "S": "1956 - kazano zapomnieć". Młode pokolenie, które nie przeżyło Października, czyta książkę Torańskiej jak nowość;<br> - pochwała zdania rozmówców Torańskiej, że Polski nie można umieścić na Księżycu, nie ma się nijak do ogólnie panującego przekonania, iż nawet pozostając w miejscu, gdzie jest, mogłaby