Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
rozbiorą tę jego rakietę, głowę dam sobie uciąć, że tam w silniku ma jakieś niedozwolone zmiany. Inaczej przecież...
- Ale - przerwał mu Skwarski - Gorczyca ma prawie identyczne czasy, niektóre nawet lepsze.
- A, Gorczyca, oczywiście, o nim też myślałem. Na dwa tysiące też mnie stać, rozbierzemy dwa samochody.
- A jeśli nie będzie przeróbek?
- Niech się pan nie boi, zawsze da się coś znaleźć.
- No to powodzenia - powiedział Skwarski - lecę na start.
- A co też tam jest do oglądania? - zawołał za nim Osiński, po czym udał się do biura organizacyjnego, gdzie poprosił o kartkę papieru.
"W związku z uzasadnionymi podejrzeniami - pisał - że samochody z
rozbiorą tę jego rakietę, głowę dam sobie uciąć, że tam w silniku ma jakieś niedozwolone zmiany. Inaczej przecież...<br>- Ale - przerwał mu Skwarski - Gorczyca ma prawie identyczne czasy, niektóre nawet lepsze.<br>- A, Gorczyca, oczywiście, o nim też myślałem. Na dwa tysiące też mnie stać, rozbierzemy dwa samochody.<br>- A jeśli nie będzie przeróbek?<br>- Niech się pan nie boi, zawsze da się coś znaleźć.<br>- No to powodzenia - powiedział Skwarski - lecę na start.<br>- A co też tam jest do oglądania? - zawołał za nim Osiński, po czym udał się do biura organizacyjnego, gdzie poprosił o kartkę papieru.<br>"W związku z uzasadnionymi podejrzeniami - pisał - że samochody z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego