Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
żeby się nie martwić, bo Disneyland potrzebuje także takich, którzy nie tańczą. Babette apeluje o ciszę, wprowadza kolejną sekwencję. - Smile, please - zachęca, puszczając oko do wycelowanych w nią reporterskich obiektywów. Disneyland to raj, a w raju trzeba się uśmiechać. Pani Madeline pokazuje, jak wygląda właściwy, naturalny disneyowski uśmiech oraz uśmiech przerysowany, niewłaściwy, nie nadający się do Disneylandu.

Pojawia się muzyka, ciała ruszają w tan, niektóre nie nadążają, wyłamują się, robią co chcą. Ręce i nogi zaczynają żyć własnym życiem. - Wszyscy są tacy strasznie poważni, sztywni. Nie nakręcają się, nie ma pałeru - narzeka Joasia, baletnica z Wrocławia, która nie wie, czy do
żeby się nie martwić, bo Disneyland potrzebuje także takich, którzy nie tańczą. Babette apeluje o ciszę, wprowadza kolejną sekwencję. - Smile, please - zachęca, puszczając oko do wycelowanych w nią reporterskich obiektywów. Disneyland to raj, a w raju trzeba się uśmiechać. Pani Madeline pokazuje, jak wygląda właściwy, naturalny disneyowski uśmiech oraz uśmiech przerysowany, niewłaściwy, nie nadający się do Disneylandu.<br><br>Pojawia się muzyka, ciała ruszają w tan, niektóre nie nadążają, wyłamują się, robią co chcą. Ręce i nogi zaczynają żyć własnym życiem. - Wszyscy są tacy strasznie poważni, sztywni. Nie nakręcają się, nie ma pałeru - narzeka Joasia, baletnica z Wrocławia, która nie wie, czy do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego