oznacza, że nie lubię popatrzeć na przystojnego faceta. Każdy mężczyzna, który odegrał jakaś ważną rolę w moim życiu miał ciemne, czarne wręcz oczy. <br>Brunet czy blondyn? - zdecydowanie brunet! Nie znam żadnego przystojnego ani pociągającego blondyna. A Wy? Włosy krótko ostrzyżone (stronić od długich!), mogą być również siwiejące, mogą być nawet przerzedzone łysinką (więcej miejsca do całowania &lt;emot&gt;:-))&lt;/&gt; ale mają być ciemne. O!<br>Postawa - nie mam nic przeciwko "misiaczkom", choć szczupły też brzmi nieźle.<br>Wzrost - wysoki, aczkolwiek znałam kiedyś fajnego niskiego facecika. A z tym wzrostem, to często bywa tak jak u zwierząt... Im mniejszy, tym więcej szczeka... Im mniej może, tym więcej