się z wykładanymi w szkole przedmiotami, ścieżkami międzyprzedmiotowymi. Czy można to porównać z elementarnym zastosowaniem papieru i ołówka na matematyce, historii, polskim, przyrodzie, plastyce, angielskim, religii, muzyce, wychowaniu fizycznym, informatyce? Spróbujmy porównać. Zwykły ołówek równa się zwykły komputer? Żarty? Spodziewam się, iż najbliższa przyszłość wykaże, że to nie żarty, nie przesada, i w ogóle przestanie się tyle mówić o komputerze, a zacznie się go naprawdę używać. Niepsujący się komputer z projektorem mógłby być dziennikiem i podstawowym narzędziem pracy nauczyciela zamiast patyka i piasku, zamiast kredy i tablicy. Nie podoba mi się jednak wcale taka nowoczesna zamiana, bo nie gwarantuje ona w