Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
łóżek sienniki, poduszki,
pierzyny. Powyrzucane z kuferków i pościągane z wieszaków
rzeczy zaścielały całą podłogę. Wszyscy skupili
się w spłoszoną, milczącą gromadkę. Nawet
dzieci przestały płakać ze strachu.

- Pan z nami! - powiedział wreszcie do Felka oficer. - Ubieraj
się pan!

Felek włożył palto i odszukał na podłodze swoją
czapkę. Od drzwi przesłał jeszcze nie mogącej niczego
pojąć Adeli ostatnie spojrzenie i uśmiech.

I spojrzenie to było właśnie tym jasnym, głębokim
"biorącym w garść" Felkowym spojrzeniem.

Ale uśmiech nie był zwykłym uśmiechem Felka. Był
to jakby tylko cień tego uśmiechu.

20.Adela nie płacze

Adela rzadko kiedy płakała. Nie można jednak znowu powiedzieć
łóżek sienniki, poduszki, <br>pierzyny. Powyrzucane z kuferków i pościągane z wieszaków <br>rzeczy zaścielały całą podłogę. Wszyscy skupili <br>się w spłoszoną, milczącą gromadkę. Nawet <br>dzieci przestały płakać ze strachu. <br><br>- Pan z nami! - powiedział wreszcie do Felka oficer. - Ubieraj <br>się pan! <br><br>Felek włożył palto i odszukał na podłodze swoją <br>czapkę. Od drzwi przesłał jeszcze nie mogącej niczego <br>pojąć Adeli ostatnie spojrzenie i uśmiech. <br><br>I spojrzenie to było właśnie tym jasnym, głębokim <br>"biorącym w garść" Felkowym spojrzeniem. <br><br>Ale uśmiech nie był zwykłym uśmiechem Felka. Był <br>to jakby tylko cień tego uśmiechu. <br><br>20.&lt;tit&gt;Adela nie płacze&lt;/&gt;<br><br>Adela rzadko kiedy płakała. Nie można jednak znowu powiedzieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego