Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.15 (12)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
dla niego najlepsze i nam podpowiadał. Teraz, niestety, tego nie wie - przyznaje się do bezradności Apoloniusz Tajner.
Małysz, zdając sobie z tego sprawę zniknął ostatnio z oczu Tajnerowi i cztery dni ćwiczył pod okiem swojego pierwszego trenera i wujka, Jana Szturca.
- Kiedy zawodnik z trenerem są ze sobą bardzo długo, przestają zauważać pewne błędy. Inny szkoleniowiec łatwiej je wychwyci, szybciej coś zmieni - mówi Szturc i zaznacza, że Tajner w pełni poparł ten pomysł. Tyle, że nie miał innego wyjścia. Bo oznaczałoby to otwarty konflikt w środku sezonu! Na razie nieporozumienia są dobrze skrywane.
Interwencja Szturca może się okazać korzystna dla Adama
dla niego najlepsze i nam podpowiadał. Teraz, niestety, tego nie wie&lt;/&gt; - przyznaje się do bezradności Apoloniusz Tajner.<br>Małysz, zdając sobie z tego sprawę zniknął ostatnio z oczu Tajnerowi i cztery dni ćwiczył pod okiem swojego pierwszego trenera i wujka, Jana Szturca.<br>&lt;q&gt;- Kiedy zawodnik z trenerem są ze sobą bardzo długo, przestają zauważać pewne błędy. Inny szkoleniowiec łatwiej je wychwyci, szybciej coś zmieni&lt;/&gt; - mówi Szturc i zaznacza, że Tajner w pełni poparł ten pomysł. Tyle, że nie miał innego wyjścia. Bo oznaczałoby to otwarty konflikt w środku sezonu! Na razie nieporozumienia są dobrze skrywane.<br>Interwencja Szturca może się okazać korzystna dla Adama
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego