Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
wieczór rozmawialiśmy o filozofii chińskiej. Podarował mi białe gronostaje. Przed przyjazdem do Indii obkułam się z jogi. A gdy pojechałam do Związku Radzieckiego, zaimponowałam swoją znajomością języka rosyjskiego. W tym języku kończyłam szkołę podstawową, bo na moje nieszczęście znalazłam się w dzieciństwie w Związku Radzieckim w trakcie wojny domowej.

- Kiedy przestaje się być żoną premiera, to i kariera może nagle się zachwiać.

- Och, gdybym nazajutrz rozłożyła się w jakiejś roli, na pewno szybko bym się nie pozbierała! Kiedy przestałam być premierową, zaczęłam drukować wiersze. Bo przecież nie mogłam, będąc jeszcze żoną człowieka, który mnie bardzo kochał i to nie tylko on
wieczór rozmawialiśmy o filozofii chińskiej. Podarował mi białe gronostaje. Przed przyjazdem do Indii obkułam się z jogi. A gdy pojechałam do Związku Radzieckiego, zaimponowałam swoją znajomością języka rosyjskiego. W tym języku kończyłam szkołę podstawową, bo na moje nieszczęście znalazłam się w dzieciństwie w Związku Radzieckim w trakcie wojny domowej.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Kiedy przestaje się być żoną premiera, to i kariera może nagle się zachwiać.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Och, gdybym nazajutrz rozłożyła się w jakiejś roli, na pewno szybko bym się nie pozbierała! Kiedy przestałam być premierową, zaczęłam drukować wiersze. Bo przecież nie mogłam, będąc jeszcze żoną człowieka, który mnie bardzo kochał i to nie tylko on
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego