100 mln ton. W roku następnym wydajność wprawdzie spadła o kilka mln ton, jednakże we wrześniu 1944 r, wydobycie dzienne na Śląsku, wysokości 160 tys. ton, i tak przewyższało dzienne wówczas wydobycie w Zagłębiu Ruhry (90 tys. t) . Rosnące potrzeby Wehrmachtu na froncie wschodnim sprawiły, że huty Górnego Śląska chociaż przestarzałe i wyeksploatowane, w porównaniu z zakładami w głębi Rzeszy, okazały się w pełni przydatne, by sprostać gwałtownemu zapotrzebowaniu na stal. W rezultacie już w 1941 r. huty Górnego Śląska przekazały 1,2 mln ton surówki żelaza, 2,3 mln ton surówki stali 1,4 mln ton stali walcowanej. Liczby te