Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
roli i postępowania naszego byłego prezesa. Moje wywody wydały się im logiczne i słuszne.
- Więc co powinniśmy zrobić w tej sytuacji? - zastanawiała się Hilda.
- Nic - odrzekłem ku ich zdumieniu. - Przecież to są tylko przypuszczenia. Nie dysponujemy żadnymi dowodami przeciw Kurylle. Nie pozostaje nam nic innego, jak zgodnie z planem ponownie przeszukać mauzoleum. A jeśli to nie da pożądanych rezultatów, jutro pojedziemy do Jasienia i pani, panno Hildo, spróbuje skontaktować się telefonicznie z kimś z ekipy śledczej. Powiadomi ich pani o naszych podejrzeniach związanych z osobą Kuryłły, a także o powrocie Klausa. Już oni będą wiedzieli, co dalej robić. A teraz - na
roli i postępowania naszego byłego prezesa. Moje wywody wydały się im logiczne i słuszne.<br>- Więc co powinniśmy zrobić w tej sytuacji? - zastanawiała się Hilda.<br>- Nic - odrzekłem ku ich zdumieniu. - Przecież to są tylko przypuszczenia. Nie dysponujemy żadnymi dowodami przeciw Kurylle. Nie pozostaje nam nic innego, jak zgodnie z planem ponownie przeszukać mauzoleum. A jeśli to nie da pożądanych rezultatów, jutro pojedziemy do Jasienia i pani, panno Hildo, spróbuje skontaktować się telefonicznie z kimś z ekipy śledczej. Powiadomi ich pani o naszych podejrzeniach związanych z osobą Kuryłły, a także o powrocie Klausa. Już oni będą wiedzieli, co dalej robić. A teraz - na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego