Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
pysk otwiera!
- No no! - krzyknął Palmiak - tylko bez szubrawców! - Te nelsońskie i royal możnaaa! - załagodził Warga. Tymczasem po drugiej stronie sali, w garderobie, zaszedł wypadek, który bezpośrednio zdecydował o losie bufetowca. Wprawdzie stary Pancer miał dziś węch psa policyjnego, ale prawdopodobnie, gdyby nie ten wypadek, nie przyszłoby mu na myśl przeszukiwać kieszenie płaszczów kelnerskich .
Sala była już szczelnie zapełniona, więc goście, którzy się spóźnili, zmuszeni byli czekać, aż kierownik Rudolf znajdzie dla nich wolne miejsce. Jedni błądzili po sali i gabinecie, drudzy - a tych była większość - spacerowali po garderobie i wychylali głowy zza portiery jakby zza kurtyny teatralnej. Naraz usłyszawszy czyjś
pysk otwiera!<br>- No no! - krzyknął Palmiak - tylko bez szubrawców! - Te nelsońskie i royal możnaaa! - załagodził Warga. Tymczasem po drugiej stronie sali, w garderobie, zaszedł wypadek, który bezpośrednio zdecydował o losie bufetowca. Wprawdzie stary Pancer miał dziś węch psa policyjnego, ale prawdopodobnie, gdyby nie ten wypadek, nie przyszłoby mu na myśl przeszukiwać kieszenie płaszczów kelnerskich &lt;page nr=87&gt;.<br>Sala była już szczelnie zapełniona, więc goście, którzy się spóźnili, zmuszeni byli czekać, aż kierownik Rudolf znajdzie dla nich wolne miejsce. Jedni błądzili po sali i gabinecie, drudzy - a tych była większość - spacerowali po garderobie i wychylali głowy zza portiery jakby zza kurtyny teatralnej. Naraz usłyszawszy czyjś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego