Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
Kiedy rozpoczniemy łowy? - niecierpliwie zapytał Tomek, ogarnięty
żądzą czynu od chwili spotkania stada śmigłych kangurów.
- Nie prędzej niż za dwa lub trzy dni - odparł Wilmowski.
- Nie rozumiem, dlaczego zwlekamy z rozpoczęciem polowania, skoro
mamy już wspaniałe miejsce, do którego możemy wegnać kangury - zżymał
się chłopiec.
- Łowca musi być cierpliwy i przewidujący - tłumaczył mu ojciec. -
Bądź pewny, że nie tracimy czasu na próżno. Podczas gdy my będziemy
organizowali nagonkę, nasi towarzysze pozostawieni na farmie sporządzą
skrzynie do przewozu zwierząt i zmontują wozy przywiezione w częściach
na statku. Trzeba się odpowiednio przygotować. Transport zwierząt na
"Aligatora" sprawi nam najwięcej trudności.
- Zapomniałem o tym
Kiedy rozpoczniemy łowy? - niecierpliwie zapytał Tomek, ogarnięty<br>żądzą czynu od chwili spotkania stada śmigłych kangurów.<br> - Nie prędzej niż za dwa lub trzy dni - odparł Wilmowski.<br> - Nie rozumiem, dlaczego zwlekamy z rozpoczęciem polowania, skoro<br>mamy już wspaniałe miejsce, do którego możemy wegnać kangury - zżymał<br>się chłopiec.<br> - Łowca musi być cierpliwy i przewidujący - tłumaczył mu ojciec. -<br>Bądź pewny, że nie tracimy czasu na próżno. Podczas gdy my będziemy<br>organizowali nagonkę, nasi towarzysze pozostawieni na farmie sporządzą<br>skrzynie do przewozu zwierząt i zmontują wozy przywiezione w częściach<br>na statku. Trzeba się odpowiednio przygotować. Transport zwierząt na<br>"Aligatora" sprawi nam najwięcej trudności.<br> - Zapomniałem o tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego