Zbigniewa Wielkanowskiego&lt;/&gt; sięgają 4 tys. zł brutto miesięcznie (od 2000 r. jest zawieszony w czynnościach sędziego, do dziś otrzymuje pełne wynagrodzenie).<br>Nie wiadomo, o jaką karę wnosił oskarżyciel, ponieważ sprawa toczyła się z wyłączeniem jawności.<br>Jeśli wyrok się uprawomocni, &lt;name type="person"&gt;Wielkanowski&lt;/&gt; nie będzie mógł orzekać.<br><br>&lt;tit&gt;Przyjaciel gangstera&lt;/&gt;<br><br>&lt;name type="person"&gt;Zbigniew Wielkanowski&lt;/&gt; utracił stanowisko przewodniczącego &lt;name type="org"&gt;VIII Wydziału Karnego Sądu Rejonowego&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Toruniu&lt;/&gt; i został zawieszony po artykule &lt;name type="org"&gt;"Rzeczpospolitej"&lt;/&gt; z listopada 2000 r. "Sędzia do wynajęcia". Pisaliśmy wówczas o jego przyjaźni z toruńskim gangsterem &lt;name type="person"&gt;Edwardem Śmigielskim, ps. Tato&lt;/&gt;, i o ferowaniu korzystnych wyroków dla członków gangu - uczestników strzelaniny w toruńskim sądzie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Przetargi w cieniu towarzyskich koneksji