Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
konstruktywne dyskusje prowadzone podniesionym głosem - dodaje - i często pod koniec zapominamy, o co chodziło na początku.
- Marcin żyje bardzo intensywnie, w szybkim (jak sam określa) świecie - opowiada dalej Kasia. - A dla mnie, mimo wielu innych zajęć, dom pozostaje najważniejszy.
Tu kompromisy wydają się niezbędne, szczególnie że lada dzień ich życie przewróci się do góry nogami - Marcin dostał propozycję pracy w Belgii.
- Postanowiliśmy, że Kasia pojedzie ze mną - mówi.
- Napisałam wymówienie, pożegnałam się z szefem, ale postawiłam jeden warunek - muszę skończyć rozpoczęty rok studiów. Co potem? Zobaczymy. Wiem na pewno, że nie chcę wiecznie podążać za Marcinem z walizką w ręku. Wiem, że
konstruktywne dyskusje prowadzone podniesionym głosem - dodaje - i często pod koniec zapominamy, o co chodziło na początku. <br>- Marcin żyje bardzo intensywnie, w szybkim (jak sam określa) świecie - opowiada dalej Kasia. - A dla mnie, mimo wielu innych zajęć, dom pozostaje najważniejszy. <br>Tu kompromisy wydają się niezbędne, szczególnie że lada dzień ich życie przewróci się do góry nogami - Marcin dostał propozycję pracy w Belgii. <br>- Postanowiliśmy, że Kasia pojedzie ze mną - mówi. <br>- Napisałam wymówienie, pożegnałam się z szefem, ale postawiłam jeden warunek - muszę skończyć rozpoczęty rok studiów. Co potem? Zobaczymy. Wiem na pewno, że nie chcę wiecznie podążać za Marcinem z walizką w ręku. Wiem, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego