Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
rekinom sukcesu.
- Hm! - mruknął mile połechtany władca hut, jednak wciąż nieufny. - Jaka suma wchodzi w grę?
Ideał sabotażystów przełknął ślinę i wypalił:
- Milion marek.
Baron kolei żelaznych spojrzał uważnie spod krzaczastych brwi, a potem się roześmiał.
- A więc to prawda, co o panu mówią.
- A cóż takiego?
- Że pańską bezczelność przewyższa tylko pańska głupota.
Kadrowy zawodowych psychopatów zacisnął pięści. "Tacy jak ty uwiązani na smyczy, będą jeść mi z ręki"- pomyślał wściekle, ale na zewnątrz zachował kamienny spokój.
- Historia pokaże, kto z nas jest większym głupcem, a panu radzę zastanowić się nad słowami. Przed gniewem narodowych bojowników nie ustrzegą pana najgrubsze
rekinom sukcesu.<br>- Hm! - mruknął mile połechtany władca hut, jednak wciąż nieufny. - Jaka suma wchodzi w grę?<br>Ideał sabotażystów przełknął ślinę i wypalił:<br>- Milion marek.<br>Baron kolei żelaznych spojrzał uważnie spod krzaczastych brwi, a potem się roześmiał.<br>- A więc to prawda, co o panu mówią.<br>- A cóż takiego?<br>- Że pańską bezczelność przewyższa tylko pańska głupota.<br>Kadrowy zawodowych psychopatów zacisnął pięści. "Tacy jak ty uwiązani na smyczy, będą jeść mi z ręki"- pomyślał wściekle, ale na zewnątrz zachował kamienny spokój.<br>- Historia pokaże, kto z nas jest większym głupcem, a panu radzę zastanowić się nad słowami. Przed gniewem narodowych bojowników nie ustrzegą pana najgrubsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego