Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
pojechała do Polski - powiedziała stanowczo. - Z jej depeszy i z tego, co pan mówi, rozumiem, że ją wszyscy gonią i że nie jest pewna życia. Wiem także, może to dziwne, ale każdy ma swoje hobby, że ona wierzy wyłącznie w polską milicję. Jestem pewna, że pojechała do Polski.
Ewentualność wykorzystania przeze mnie ojczyzny jako ostatecznego azylu nie zdziwiła pana Jensena zbytnio. Znów się nieco pozastanawiał, oświadczył, że sprawdzi, i poprosił o natychmiastowe zawiadomienie go, gdyby przyszedł ode mnie jakiś list.
List istotnie przyszedł. Był pisany kawałkami, prawie jak pamiętnik, i Alicja dostała go po dwóch tygodniach od owej rozmowy. Przeczytała epistołę trzykrotnie
pojechała do Polski - powiedziała stanowczo. - Z jej depeszy i z tego, co pan mówi, rozumiem, że ją wszyscy gonią i że nie jest pewna życia. Wiem także, może to dziwne, ale każdy ma swoje hobby, że ona wierzy wyłącznie w polską milicję. Jestem pewna, że pojechała do Polski.<br>Ewentualność wykorzystania przeze mnie ojczyzny jako ostatecznego azylu nie zdziwiła pana Jensena zbytnio. Znów się nieco pozastanawiał, oświadczył, że sprawdzi, i poprosił o natychmiastowe zawiadomienie go, gdyby przyszedł ode mnie jakiś list.<br>List istotnie przyszedł. Był pisany kawałkami, prawie jak pamiętnik, i Alicja dostała go po dwóch tygodniach od owej rozmowy. Przeczytała epistołę trzykrotnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego