Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
usteczka pokryte niezmywalną pomadką. No, siedzi tylko całymi dniami, to przecież musi ją tam swędzieć... Takie są realia... biologii nie da się oszukać. One też tego potrzebują, tylko może jeszcze nie wiedzą, ale Euzebek się tym zajmie...
Ale z czasem zaczęło się pojawiać coraz więcej prywatnych firm i na dole przy wejściu wieszali kartki: " Akwizytorom dziękujemy"... I zaczepiał cię na dole cieć lub jakiś dopiero co przyuczony chłystek, łapał za torbę i od razu z mordą: a co tam masz... czego tu, młody, szukasz? Przecież widzisz, że akwizycja zabroniona! Nie szło już wyrobić... " Akwizytor" brzmiało jak obelga. No i powiedziałem sobie
usteczka pokryte niezmywalną pomadką. No, siedzi tylko całymi dniami, to przecież musi ją tam swędzieć... Takie są realia... biologii nie da się oszukać. One też tego potrzebują, tylko może jeszcze nie wiedzą, ale Euzebek się tym zajmie... <br>Ale z czasem zaczęło się pojawiać coraz więcej prywatnych firm i na dole przy wejściu wieszali kartki: " Akwizytorom dziękujemy"... I zaczepiał cię na dole cieć lub jakiś dopiero co przyuczony chłystek, łapał za torbę i od razu z mordą: a co tam masz... czego tu, młody, szukasz? Przecież widzisz, że akwizycja zabroniona! Nie szło już wyrobić... " Akwizytor" brzmiało jak obelga. No i powiedziałem sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego