Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
złotych. "Nie, to za mało na Fornalskiego! Ja mu wybiję pięćdziesiąt złotych! A bloczek zniszczę, potargam, spalę, że go ani detektyw nie znajdzie!" W trzy kwadranse później Romek liczył talerze na korytarzu. Nie szło mu jakoś. Małych talerzyków naliczył osiemdziesiąt zapomniał: sześć czy osiem i zaczął na nowo, ale znów przy czterdziestu zmyliło mu się. Nie mógł liczyć. Widział przecież, że Fornalski szukał, jak kontrolował bloczki u kasjerki Michaliny i u kasjera w bufecie, jak przeglądał kopie rachunkowe i jeszcze raz liczył pieniądze, wreszcie jak zdjął pokrywę z kasy i wyrwał kontrolkę z nasady - w tej chwili siedział przy stole i
złotych. "Nie, to za mało na Fornalskiego! Ja mu wybiję pięćdziesiąt złotych! A bloczek zniszczę, potargam, spalę, że go ani detektyw nie znajdzie!" W trzy kwadranse później Romek liczył talerze na korytarzu. Nie szło mu jakoś. Małych talerzyków naliczył osiemdziesiąt zapomniał: sześć czy osiem i zaczął na nowo, ale znów przy czterdziestu zmyliło mu się. Nie mógł liczyć. Widział przecież, że Fornalski szukał, jak kontrolował bloczki u kasjerki Michaliny i u kasjera w bufecie, jak przeglądał kopie rachunkowe i jeszcze raz liczył pieniądze, wreszcie jak zdjął pokrywę z kasy i wyrwał kontrolkę z nasady - w tej chwili siedział przy stole i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego