Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
Psy, wierzby, nagłe sady, ćmy białe, ćmy szare
I próżnię zapełniają, gdzie czasem brak myszy,
By zasklepić czymkolwiek w świat wyziorną szparę

Przychodzą potłumione zielenią otchłanie,
I dziewczęta, co w oczach dźwigają los nieba, -
I obłoków nad ziemią srebrne górowanie
I ta wiara, że właśnie tak trzeba, tak trzeba...

I przychodzą modlitwy o większą tęsknotę,
Źli bogowie, złe wiosny i mgła zagrobowa,
Bzy bez jutra, bez wczoraj, ćmy czarne, ćmy złote
I ty, co tak się smucisz, gdy piszesz te słowa...


ZWIEWNOŚĆ

Brzęk muchy w pustym dzbanie, co stoi na półce,
Smuga w oczach po znikłej za oknem jaskółce.
Cień ręki
Psy, wierzby, nagłe sady, ćmy białe, ćmy szare<br>I próżnię zapełniają, gdzie czasem brak myszy,<br>By zasklepić czymkolwiek w świat wyziorną szparę<br><br>Przychodzą potłumione zielenią otchłanie,<br>I dziewczęta, co w oczach dźwigają los nieba, -<br>I obłoków nad ziemią srebrne górowanie<br>I ta wiara, że właśnie tak trzeba, tak trzeba...<br><br>I przychodzą modlitwy o większą tęsknotę,<br>Źli bogowie, złe wiosny i mgła zagrobowa,<br>Bzy bez jutra, bez wczoraj, ćmy czarne, ćmy złote<br>I ty, co tak się smucisz, gdy piszesz te słowa...&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;ZWIEWNOŚĆ&lt;/&gt;<br><br>Brzęk muchy w pustym dzbanie, co stoi na półce,<br>Smuga w oczach po znikłej za oknem jaskółce.<br>Cień ręki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego