Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
mnie, nic więcej; w końcu to tylko kartka. Podniosłem ją, zbliżyłem do lampy.
SANTANA:
OD MEZOZOIKU IDZIE PRZEZ CIĄG WIRUS ZWIERCIADLANY
WIECZÓR 14 LUTY 54 NA KILIMANDŻARO
CAVALERR
15. Chmury nad rajem
- Kto to jest Cavalerr? - spytałem Kreny'ego podczas kolacji.
Nad długim, zastawionym srebrem i porcelaną stołem unosił się szum przyciszonych rozmów, szybkich szeptów, krótkich wybuchów śmiechu; prócz graczy zasiadały przy nim tylko cztery atrapy i mogłem być pewien, że żadna z nich nie usłyszy pytania.
- Cavalerr? - zdziwił się Kreny. - To killer na usługach Yerltvachoviciča. Gdzie o nim usłyszałeś? A może go sobie przypomniałeś?
- Wątpię, czy kiedykolwiek coś sobie przypomnę - pokręciłem
mnie, nic więcej; w końcu to tylko kartka. Podniosłem ją, zbliżyłem do lampy.<br>SANTANA:<br>OD MEZOZOIKU IDZIE PRZEZ CIĄG WIRUS ZWIERCIADLANY<br>WIECZÓR 14 LUTY 54 NA KILIMANDŻARO<br>CAVALERR<br>&lt;tit&gt;15. Chmury nad rajem&lt;/&gt;<br>- Kto to jest Cavalerr? - spytałem Kreny'ego podczas kolacji.<br>Nad długim, zastawionym srebrem i porcelaną stołem unosił się szum przyciszonych rozmów, szybkich szeptów, krótkich wybuchów śmiechu; prócz graczy zasiadały przy nim tylko cztery atrapy i mogłem być pewien, że żadna z nich nie usłyszy pytania.<br>- Cavalerr? - zdziwił się Kreny. - To killer na usługach Yerltvachoviciča. Gdzie o nim usłyszałeś? A może go sobie przypomniałeś?<br>- Wątpię, czy kiedykolwiek coś sobie przypomnę - pokręciłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego