Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
to jeżeli ludzie wiedzą o tym, że to jest już właściwie no można powiedzieć przeterminowane, to chyba nie ma w tym nic zdrożnego. Przecież każdy chyba też jest odpowiedzialny za swoje zdrowie i wie co robi.
Ale widzi pani, to jest kwestia tego, na w jakim stadium jest to poza przydatnością. Bo jeżeli, powiedzmy, to się nadaje do spożycia jeszcze, to tak. Ale czasami to oni potrafią dawać w prezentach to, co, wie pani, to co strach do puszki dotknąć, bo ona może wybuchnąć.
To znaczy na przykład tam rozdawali masę jajek na przykład, które już powinny być na przykład mies
Ale widzi pani, to jest kwestia tego, na w jakim stadium jest to poza przydatnością. Bo jeżeli, powiedzmy, to się nadaje do spożycia jeszcze, to tak. Ale czasami to oni potrafią dawać w prezentach to, co, wie pani, to co strach do puszki dotknąć, bo ona może wybuchnąć.
To znaczy na przykład tam rozdawali masę jajek na przykład, które już powinny być na przykład mies
to jeżeli ludzie wiedzą o tym, że to jest już właściwie no można powiedzieć przeterminowane, to chyba nie ma w tym nic zdrożnego. Przecież każdy chyba też jest odpowiedzialny za swoje zdrowie i wie co robi.</><br><who2>Ale widzi pani, to jest kwestia tego, na w jakim stadium jest to <vocal desc="yyy"> poza przydatnością. Bo jeżeli, powiedzmy, to się nadaje do spożycia jeszcze, to tak. Ale czasami to oni potrafią dawać w prezentach to, co, wie pani, to co <vocal desc="yyy"> strach do puszki dotknąć, bo ona może wybuchnąć.</><br><who1>To znaczy na przykład tam rozdawali masę jajek na przykład, które już powinny być na przykład <orig>mies
