Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
Portret przedstawiał liczne figury geometryczne, w których z pewnym wysiłkiem można się było dopatrzyć zdeformowanej postaci płci najprawdopodobniej żeńskiej, całkowicie pozbawionej odzieży, usytuowanej na kształt sfinksa, z wydatnie wypiętą ku górze częścią tylną, z czymś w rodzaju kwiatka w części przedniej, reprezentującej zapewne zęby. Przez pełną minutę Barbara i Karolek przyglądali się temu w milczeniu.
- Tak mnie pan widzi... - powiedziała Barbara powoli. - To tylko mnie pan tak widzi czy też wszystkie kobiety?
- Tylko panią...
- Pozwoli pan złożyć sobie wyrazy ubolewania. Przebywać całymi dniami w jednym pokoju z czymś, co pan tak widzi, to doprawdy koszmar! Gorąco panu współczuję! Myślę, że dużą ulgą
Portret przedstawiał liczne figury geometryczne, w których z pewnym wysiłkiem można się było dopatrzyć zdeformowanej postaci płci najprawdopodobniej żeńskiej, całkowicie pozbawionej odzieży, usytuowanej na kształt sfinksa, z wydatnie wypiętą ku górze częścią tylną, z czymś w rodzaju kwiatka w części przedniej, reprezentującej zapewne zęby. Przez pełną minutę Barbara i Karolek przyglądali się temu w milczeniu.<br>- Tak mnie pan widzi... - powiedziała Barbara powoli. - To tylko mnie pan tak widzi czy też wszystkie kobiety?<br>- Tylko panią...<br>- Pozwoli pan złożyć sobie wyrazy ubolewania. Przebywać całymi dniami w jednym pokoju z czymś, co pan tak widzi, to doprawdy koszmar! Gorąco panu współczuję! Myślę, że dużą ulgą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego