Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
momenty, kiedy brakuje mu identyfikacji. Wtedy pomógł mi Wojaczek. W swojej poezji i prozie pokazywał, że można być wyrazistym, że najważniejsze jest wnętrze - wsobność. To facet, który udowodnił, że nie ma prostych twierdzeń o świecie i ludziach. To chyba dzięki niemu uświadomiłem sobie, że nic nie jest łatwe, proste i przyjemne. Czuję, że grając tę rolę spłaciłem pewien dług.
COSMO: Dla wielu ludzi stałeś się obrazem Wojaczka. Pojawiły się opinie, że jesteś do niego łudząco podobny.
K.S.: To wielkie obciążenie być twarzą Rafała Wojaczka. Tydzień po zakończeniu zdjęć do końca nie wiedziałem, gdzie jestem ja, a gdzie on. Użyczyłem mu
momenty, kiedy brakuje mu identyfikacji. Wtedy pomógł mi Wojaczek. W swojej poezji i prozie pokazywał, że można być wyrazistym, że najważniejsze jest wnętrze - &lt;orig&gt;wsobność&lt;/&gt;. To facet, który udowodnił, że nie ma prostych twierdzeń o świecie i ludziach. To chyba dzięki niemu uświadomiłem sobie, że nic nie jest łatwe, proste i przyjemne. Czuję, że grając tę rolę spłaciłem pewien dług. <br>COSMO: Dla wielu ludzi stałeś się obrazem Wojaczka. Pojawiły się opinie, że jesteś do niego łudząco podobny.<br>K.S.: To wielkie obciążenie być twarzą Rafała Wojaczka. Tydzień po zakończeniu zdjęć do końca nie wiedziałem, gdzie jestem ja, a gdzie on. Użyczyłem mu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego