Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.11
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
szef lecznicy. Jedna z pracownic z Dekerta stwierdziła: - Nawet się boję o tym pomyśleć, mój mąż też pracuje u nas, tylko że przy Warszawskiej.

Kolejka do czerwca!

Gorzowski szpital (tworzą go zespoły przy ulicach: Dekerta, Walczaka i Warszawskiej) jest zadłużony na ponad 200 mln zł. Do niedawna przez ponad tydzień przyjmował tylko nagłe wypadki, a przyznane mu przez fundusz zdrowia limity ,,dopełniał'' operacjami planowymi. - Zniosłem już tę zasadę. Teraz zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia wykonujemy 100 proc. kontaktu - mówił wczoraj ,,GL'' dyr. Wakulicz. Pytany, co to oznacza, odrzekł, że szpital wykonuje tyle zabiegów i operacji, za ile ma co miesiąc zapłacone
szef lecznicy. Jedna z pracownic z Dekerta stwierdziła: - Nawet się boję o tym pomyśleć, mój mąż też pracuje u nas, tylko że przy Warszawskiej.<br><br>&lt;tit&gt;Kolejka do czerwca!&lt;/&gt;<br><br>Gorzowski szpital (tworzą go zespoły przy ulicach: Dekerta, Walczaka i Warszawskiej) jest zadłużony na ponad 200 mln zł. Do niedawna przez ponad tydzień przyjmował tylko nagłe wypadki, a przyznane mu przez fundusz zdrowia limity ,,dopełniał'' operacjami planowymi. - Zniosłem już tę zasadę. Teraz zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia wykonujemy 100 proc. kontaktu - mówił wczoraj ,,GL'' dyr. Wakulicz. Pytany, co to oznacza, odrzekł, że szpital wykonuje tyle zabiegów i operacji, za ile ma co miesiąc zapłacone
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego