Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Odkrywam, że chęć zapalenia papierosa układa się sinusoidalnie. Inaczej to sobie wyobrażałam: niepohamowana i potworna potrzeba, łagodniejąca po wielu tygodniach, a nawet miesiącach. Tymczasem ta nieubłagana potrzeba szybko słabnie, a w końcu znika. Z rzucaniem palenia jest jak z opłakiwaniem utraconej miłości. Myślimy o niej dzień i noc i nagle przyłapujemy się na tym, że przez pięć minut radość sprawiło nam co innego, jakaś książka, czyjś uśmiech. Tak naprawdę, to nie papierosy mnie prześladują, ale fakt, że już ich nie palę. Że to skończone. Na zawsze. Nieuchronność męczy.

dzień +2: papierosy 0, plasterki 40 mg, Nicorette 4, winko 3, drinki 0
Odkrywam, że chęć zapalenia papierosa układa się sinusoidalnie. Inaczej to sobie wyobrażałam: niepohamowana i potworna potrzeba, łagodniejąca po wielu tygodniach, a nawet miesiącach. Tymczasem ta nieubłagana potrzeba szybko słabnie, a w końcu znika. Z rzucaniem palenia jest jak z opłakiwaniem utraconej miłości. Myślimy o niej dzień i noc i nagle przyłapujemy się na tym, że przez pięć minut radość sprawiło nam co innego, jakaś książka, czyjś uśmiech. Tak naprawdę, to nie papierosy mnie prześladują, ale fakt, że już ich nie palę. Że to skończone. Na zawsze. Nieuchronność męczy.<br><br>&lt;tit&gt;dzień +2: papierosy 0, plasterki 40 mg, Nicorette 4, winko 3, drinki 0
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego