Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.18
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
uchylenia wyroku i ponownego procesu, zarzucając są niższych instancji popełnienie szeregu błędów. Dowodził, że oskarżony powinien mieć obrońcę przez cały proces. Bagsik miał bowiem wielu adwokatów, ale w ostatnich dniach procesu sam się bronił. Rzecz w tym, że na to się zgodził. Obrońca argumentował wczoraj przed SN, iż działał pod przymusem, bojąc się m.in. utraty ogromnej kaucji. SN nie podzielił tych zarzutów. W ocenie sądu całe postępowanie, w którym Bagsik miał wielu adwokatów z najwyższej półki, wskazuje, że jego decyzja była świadoma i racjonalna. Zrezygnował z nich, kiedy już nie byli dla sprawy przydatni.
W 1989 roku Bagsik wspólnie z
uchylenia wyroku i ponownego procesu, zarzucając są niższych instancji popełnienie szeregu błędów. Dowodził, że oskarżony powinien mieć obrońcę przez cały proces. &lt;name type="person"&gt;Bagsik&lt;/&gt; miał bowiem wielu adwokatów, ale w ostatnich dniach procesu sam się bronił. Rzecz w tym, że na to się zgodził. Obrońca argumentował wczoraj przed &lt;name type="org"&gt;SN&lt;/&gt;, iż działał pod przymusem, bojąc się m.in. utraty ogromnej kaucji. &lt;name type="org"&gt;SN&lt;/&gt; nie podzielił tych zarzutów. W ocenie sądu całe postępowanie, w którym &lt;name type="person"&gt;Bagsik&lt;/&gt; miał wielu adwokatów z najwyższej półki, wskazuje, że jego decyzja była świadoma i racjonalna. Zrezygnował z nich, kiedy już nie byli dla sprawy przydatni.<br>W 1989 roku &lt;name type="person"&gt;Bagsik&lt;/&gt; wspólnie z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego