Typ tekstu: Książka
Tytuł: Najprostszą drogą. Rozmowy z artystami
Rok: 1998
emocjonalnym, niestałym, ciągle szukam czegoś nowego. Myślę, że w moim malarstwie jest wiele wątków porzuconych i znów kontynuowanych... Oczywiście chciałbym, żeby moje malarstwo odbierane było całościowo.
Jesteś z Bydgoszczy, a jako miejsce studiów wybrałeś Kraków...
...bo mówiłem sobie, ze skoro wszyscy jadą studiować do Wrocławia, Poznania i Gdańska - to mnie przynależy Kraków. Krakowa się bano i były te straszne podejrzenia o tradycjonalizm. Mówiło się: "ci nienowocześni kapiści!" A w tamtych latach - siedemdziesiątych - wszystko musiało być nowoczesne. Gdy idzie o warsztat malarski, to niewiele mnie nauczono w liceum plastycznym, natomiast inicjacje były bardzo artystowskie - robiłem różne instalacje, akcje itp. Dużo było naśladowania
emocjonalnym, niestałym, ciągle szukam czegoś nowego. Myślę, że w moim malarstwie jest wiele wątków porzuconych i znów kontynuowanych... Oczywiście chciałbym, żeby moje malarstwo odbierane było całościowo.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Jesteś z Bydgoszczy, a jako miejsce studiów wybrałeś Kraków...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;...bo mówiłem sobie, ze skoro wszyscy jadą studiować do Wrocławia, Poznania i Gdańska - to mnie przynależy Kraków. Krakowa się bano i były te straszne podejrzenia o tradycjonalizm. Mówiło się: "ci nienowocześni kapiści!" A w tamtych latach - siedemdziesiątych - wszystko musiało być nowoczesne. Gdy idzie o warsztat malarski, to niewiele mnie nauczono w liceum plastycznym, natomiast inicjacje były bardzo artystowskie - robiłem różne instalacje, akcje itp. Dużo było naśladowania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego