Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tytuł: Cud w Esfahanie
Rok: 2001
zaś potakiwał, a kiedy go spytały, czy jak wojna się skończy, pojechałby z nimi do Australii, odpowiedział bez wahania:
- Of course!
dumny ze swojej znajomości obcego języka, a nasz opiekun, pan Hadała, dopomógł mu, dodając po angielsku:
- Drogie dziewczęta! Jak wojna się skończy, on jako absolwent szkoły morskiej na pewno przypłynie kiedyś tam do was, do Sydney czy Melbourne, w kapitańskim mundurze, swoim statkiem, jak Joseph Conrad, który także był Polakiem, choć pisał po angielsku...
Suzie i Duddie klasnęły w dłonie, a ja spytałem:
- A więc ten Conrad był jednocześnie marynarzem i pisarzem?
bo po raz pierwszy o nim usłyszałem tu
zaś potakiwał, a kiedy go spytały, czy jak wojna się skończy, pojechałby z nimi do Australii, odpowiedział bez wahania:<br>- Of course!<br>dumny ze swojej znajomości obcego języka, a nasz opiekun, pan Hadała, dopomógł mu, dodając po angielsku:<br>- Drogie dziewczęta! Jak wojna się skończy, on jako absolwent szkoły morskiej na pewno przypłynie kiedyś tam do was, do Sydney czy Melbourne, w kapitańskim mundurze, swoim statkiem, jak Joseph Conrad, który także był Polakiem, choć pisał po angielsku...<br>Suzie i Duddie klasnęły w dłonie, a ja spytałem:<br>- A więc ten Conrad był jednocześnie marynarzem i pisarzem?<br>bo po raz pierwszy o nim usłyszałem tu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego