Jednak wieloletnie wędrówki wysłużonym mercedesem zakopiańskiego "Alpin Sportu" łączące się z poznawaniem ludzi, kuchni i nowych terenów narciarskich, radykalnie zmieniły moje poglądy. W krajach alpejskich, gdzie często mieszają się wpływy niemieckie, austriackie, włoskie, szwajcarskie, etc., kuchnia również musiała ulec przeobrażeniom i wziąć ze wszystkich kultur co najlepsze. Np. od Włochów - przyrządzanie "zieleniny", od Austriaków - wypieki, od Słoweńców - mięsa z grilla, a od Niemców - rzetelność w produkcji.<br>W każdym razie w "Sporthotel Mölltal" jedzenie było "obłędne" - dobrze być od czasu do czasu dziennikarzem.<br>Śniadanie. W barze czeka już na nas "aniołek stróż", Allan Howarth - instruktor narciarski, Amerykanin, - człowiek, który po ożenku z