Typ tekstu: Książka
Autor: Miciński Bolesław
Tytuł: Podróże do piekieł
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
to beau geste godny szubienicznika
z opowieści Brant^ome'a - czy śmierć wybrać, czy brzydką
kobietę.
Wielbiciele beau geste'u, estetyści z argumentami historyzmu w
kieszeni, zdają się zapominać o jednym: można
oto spokojnym ruchem przetrzeć szkła, spojrzeć w oczy
Ostatecznemu z Sędziów - i wyczytać w nich potępienie.
Więc warto - warto złamać przysłowiowe krzesełko:
nienawidzić, cierpieć i ustrzec się grzechu letniości.
IV

W argumentach historyzmu czai się okrucieństwo.
Relatywistyczny historyzm prowadzi często do zimnego
pięknoduchostwa. Historyzm racjonalistyczny typu Hegla prowadzi
do okrucieństwa. Nie Tamerlan, nie markiz de Sade,
ale Hegel był największym okrutnikiem, jakiego znają
dzieje. Hegel ze swoim abstrakcjonizmem, ze swoją bezosobową
to beau geste godny szubienicznika<br>z opowieści Brant^ome'a - czy śmierć wybrać, czy brzydką<br>kobietę.<br> Wielbiciele beau geste'u, estetyści z argumentami historyzmu w<br>kieszeni, zdają się zapominać o jednym: można<br>oto spokojnym ruchem przetrzeć szkła, spojrzeć w oczy<br>Ostatecznemu z Sędziów - i wyczytać w nich potępienie.<br> Więc warto - warto złamać przysłowiowe krzesełko:<br>nienawidzić, cierpieć i ustrzec się grzechu letniości.&lt;/&gt;<br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;IV&lt;/&gt;<br><br> W argumentach historyzmu czai się okrucieństwo.<br>Relatywistyczny historyzm prowadzi często do zimnego<br>pięknoduchostwa. Historyzm racjonalistyczny typu Hegla prowadzi<br>do okrucieństwa. Nie Tamerlan, nie markiz de Sade,<br>ale Hegel był największym okrutnikiem, jakiego znają<br>dzieje. Hegel ze swoim abstrakcjonizmem, ze swoją bezosobową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego