Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
jest całkiem inne, i o ile teraz potrafię to właściwie zrozumieć, to nawoływał do jakiejś bliżej nieokreślonej, a przecież głębokiej pokory - pokory dziecka doświadczonego życiem. Kim zatem był na tych późniejszych zdjęciach, których nie znam? Co zrobił ze swoim prywatnym życiem po rozwodzie?... Tylko jeden pokój - w domu, w którym przyszedł na świat. Opadł na dno gniazda zaraz po pierwszym próbnym locie... Czy umiał otworzyć się w seksualnym przeżywaniu, czy też i wobec tego rejonu pozostał z jakimś sceptycznym zawstydzeniem - dokonując tego, co trzeba było dokonać - tylko tak jakoś na niby - jakby musiał powiedzieć wiersz na akademii ku czci czegoś, czego
jest całkiem inne, i o ile teraz potrafię to właściwie zrozumieć, to nawoływał do jakiejś bliżej nieokreślonej, a przecież głębokiej pokory - pokory dziecka doświadczonego życiem. Kim zatem był na tych późniejszych zdjęciach, których nie znam? Co zrobił ze swoim prywatnym życiem po rozwodzie?... Tylko jeden pokój - w domu, w którym przyszedł na świat. Opadł na dno gniazda zaraz po pierwszym próbnym locie... Czy umiał otworzyć się w seksualnym przeżywaniu, czy też i wobec tego rejonu pozostał z jakimś sceptycznym zawstydzeniem - dokonując tego, co trzeba było dokonać - tylko tak jakoś na niby - jakby musiał powiedzieć wiersz na akademii ku czci czegoś, czego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego