izolacja wsi była tam niewielka, chętnie więc przyjmowano nowe pomysły. Przemiany wszędzie polegały na zastąpieniu haftu geometrycznego roślinnym, realistycznie przedstawiającym listki i kwiaty. W Łowiczu najchętniej wyszywano różę, uważając ja za najpiękniejszy kwiat, ale też zdobiono kobiece koszule bratkami, bukiecikami i wiązankami kwiatów. Wymagało to dużego nakładu pracy. Fryś-Pietraszkowa przytacza relację pewnej łowiczanki, która ozdabiała w ten sposób koszulę przez 72 dni, wyszywając od świtu do nocy! (1988, s. 139). <br>Ściegi krzyżykowe utrzymały się najdłużej w terenach górskich, w Beskidzie Śląskim. Krzyżykowym ściegiem warkoczykowym zdobi się do dziś koszule kobiece i męskie, także krzyżykami wypełnia się tło, pozostawiając biały ornament