Gobanie-Klasie</> (który ustąpił w momencie, gdy rzecznik interesu publicznego, podejrzewając go o kłamstwo lustracyjne, składał wniosek do sądu o sprawdzenie, czy nie był on tajnym współpracownikiem służb specjalnych) ubiegało się 6 kandydatów. Jednak wiadomo było, że szanse mają tylko osoby popierane przez lewicę. To ona ma bowiem w Senacie przytłaczającą większość głosów (klub <name type="org">SLD</> - <name type="org">UP</> liczy 60 senatorów, a <name type="org">SdPl</> - 9).<br>Skąd kłopot? Bo kandydatów lewicy było trzech - senator <name type="person">Ryszard Sławiński</>, <name type="person">Andrzej Kwiatkowski</>, dziennikarz i były wiceprezes <name type="org">TVP</>, i <name type="person">Rafał Skąpski</>, były wiceminister kultury.<br><name type="person">Krzysztof Janik</>, szef <name type="org">Sojuszu</>, na spotkaniu z senatorami nie zasugerował im żadnego rozwiązania. Przypomniał jedynie, że