Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
nagle z pobliskiego pokoju wybiega, krzycząc straszliwie na wpół rozebrany młody chłopak. Tuż za nim skocznym truchtem podąża pielęgniarka. Wszystko teraz rozgrywa się żwawo i z dreszczykiem, jak na miernym gangsterskim filmie z lat trzydziestych. Krwawa wendeta, człowiek z mafii i te rzeczy. Tyle że tu nie Hollywood, lecz zwykły przytułek dla nieszczęśliwych czubków. Jakby nie było, czuję się jak na filmowym planie.
Młodzieniec w lekkich, miękkich podskokach zmierza wprost ku rozgadanej gromadce. "Dyskusję" jak nożem uciął, a młody gniewny prezentując butnie obie zaciśnięte pięści, przypomina wszystkim, jakim to niezrównanym jest bokserem. I nic to że jest Marokańczykiem. Biada wszystkim, którzy
nagle z pobliskiego pokoju wybiega, krzycząc straszliwie na wpół rozebrany młody chłopak. Tuż za nim skocznym truchtem podąża pielęgniarka. Wszystko teraz rozgrywa się żwawo i z dreszczykiem, jak na miernym gangsterskim filmie z lat trzydziestych. Krwawa wendeta, człowiek z mafii i te rzeczy. Tyle że tu nie Hollywood, lecz zwykły przytułek dla nieszczęśliwych czubków. Jakby nie było, czuję się jak na filmowym planie. <br>Młodzieniec w lekkich, miękkich podskokach zmierza wprost ku rozgadanej gromadce. "Dyskusję" jak nożem uciął, a młody gniewny prezentując butnie obie zaciśnięte pięści, przypomina wszystkim, jakim to niezrównanym jest bokserem. I nic to że jest Marokańczykiem. Biada wszystkim, którzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego