Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
dokładny?
- Wiem, tylko wy już do mnie p a n przestańcie mówić.
Mów po naszemu, Stasiek, wy albo najlepiej trąćmy się piwkiem i na ty będziemy.
- Tak... więc ten Fijałkowski jest niby nasz, ale on jest właśnie taki dzieciaty i żonaty i nie ma co na niego liczyć. Po egzekucji przywarowaliśmy trochę.
- Zlękli się... No, to wam coś opowiem. I tak dowiecie się z "literatury".
Mówił najpierw o tamtych akcjach, poprzedzających powieszenie. Snuł długie, pełne dygresji opowiadanie o nocach spędzonych nad produkowaniem min. "Skąd wziąć plastyk albo trotyl! Skąd wziąć ten trotyl!" - wołał prawie na głos, w pamięci jego bowiem odżyły
dokładny?<br>- Wiem, tylko wy już do mnie p a n przestańcie mówić.<br>Mów po naszemu, Stasiek, wy albo najlepiej trąćmy się piwkiem i na ty będziemy.<br>- Tak... więc ten Fijałkowski jest niby nasz, ale on jest właśnie taki dzieciaty i żonaty i nie ma co na niego liczyć. Po egzekucji przywarowaliśmy trochę.<br>- Zlękli się... No, to wam coś opowiem. I tak dowiecie się z "literatury".<br>Mówił najpierw o tamtych akcjach, poprzedzających powieszenie. Snuł długie, pełne dygresji opowiadanie o nocach spędzonych nad produkowaniem min. "Skąd wziąć plastyk albo trotyl! Skąd wziąć ten trotyl!" - wołał prawie na głos, w pamięci jego bowiem odżyły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego