Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Stolica
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1962
napływ cudzoziemców hołdujących urokowi polskiej kobiecości, im dalej od stolicy, tym więcej utrzymywał się patriarchalny tryb życia. W zepsuciu przodował król Stanisław August, a rejestr jego kochanek był bardzo bogaty. Piękne damy z arystokracji wyżywały się również w intrygach politycznych i przywidzenie jakoby moralistów - satyryków o rządach kobiecych w Polsce, przywidzeniem nie było. Kobieta w świecie artystycznym, wierna mężowi, narażona była na pośmiewisko, z dobrym pożyciem małżeńskim wprost ukrywano się, jako z czymś gminnym, a obie strony usiłowały demonstrować na zewnątrz brak wierności, nawet wtedy, jeśli go nie było. Zdaniem Brücknera. "Od cieniutkiej warstwy salonowej odbijała zamaszystość i krotochwilność sarmacka, dobroduszna
napływ cudzoziemców hołdujących urokowi polskiej kobiecości, im dalej od stolicy, tym więcej utrzymywał się patriarchalny tryb życia. W zepsuciu przodował król Stanisław August, a rejestr jego kochanek był bardzo bogaty. Piękne damy z arystokracji wyżywały się również w intrygach politycznych i przywidzenie jakoby moralistów - satyryków o rządach kobiecych w Polsce, przywidzeniem nie było. Kobieta w świecie artystycznym, wierna mężowi, narażona była na pośmiewisko, z dobrym pożyciem małżeńskim wprost ukrywano się, jako z czymś gminnym, a obie strony usiłowały demonstrować na zewnątrz brak wierności, nawet wtedy, jeśli go nie było. Zdaniem Brücknera. "<q>Od cieniutkiej warstwy salonowej odbijała zamaszystość i krotochwilność sarmacka, dobroduszna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego