Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 02.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
zagląda im do kieszeni, czy pod łóżko - mówił. - Moim partnerem w tej nowej instytucji państwa demokratycznego jest Jerzy Hausner. człowiek, który wbrew swojemu zapleczu i wbrew całemu parlamentowi myślał w kategoriach oszczędnego państwa. To mój partner! Chcę ci bardzo serdecznie podziękować za twoją odwagę! - mówił do Hausnera.
- Władku, spróbujmy, aby przyzwoici ludzie nie odwracali się od polityki, nie byli polityką zbrzydzeni. Spróbujmy pokazać, że polityka nie musi być brudna, że to nie tylko bijatyka. Polityka to rzeczywiste rozwiązywanie problemów, a nie mamienie ludzi obietnicami - odpowiedział mu wicepremier.
Mazowiecki przekonywał, że nową formację trzeba tworzyć, choć pojawiają się głosy, że to staro
zagląda im do kieszeni, czy pod łóżko - mówił. - Moim partnerem w tej nowej instytucji państwa demokratycznego jest Jerzy Hausner. człowiek, który wbrew swojemu zapleczu i wbrew całemu parlamentowi myślał w kategoriach oszczędnego państwa. To mój partner! Chcę ci bardzo serdecznie podziękować za twoją odwagę! - mówił do Hausnera.<br>- Władku, spróbujmy, aby przyzwoici ludzie nie odwracali się od polityki, nie byli polityką zbrzydzeni. Spróbujmy pokazać, że polityka nie musi być brudna, że to nie tylko bijatyka. Polityka to rzeczywiste rozwiązywanie problemów, a nie mamienie ludzi obietnicami - odpowiedział mu wicepremier.<br>Mazowiecki przekonywał, że nową formację trzeba tworzyć, choć pojawiają się głosy, że to staro
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego