Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
zawisł na latarni.
CKM: Ale oni chcą dla nas dobrze, tworzą prawo...
SJL: Szerzenie niewiedzy o świecie musi być także naukowo opracowane. Już sam znak paragrafu wygląda jak narzędzie tortur.
CKM: Ale jakieś normy muszą obowiązywać.
SJL: Koniom i zakochanym inaczej pachnie siano. Między jedną miłością a drugą trzeba dla przyzwoitości przebyć kwarantannę z trzecią.
CKM: To wbrew wartościom historyczno-narodowym. Moraliści nie będą zachwyceni taką swobodą!
SJL: Wartości nieprzemijające nie mają niestety terminu realizacji. Byle smród, co walczy z wentylatorem, uważa się za Don Kichota. Pewien sodomita podniecał się oglądaniem podręcznika zoologii. Czy należy książkę tę uznać za wydawnictwo spornograficzne
zawisł na latarni.<br>CKM: Ale oni chcą dla nas dobrze, tworzą prawo...<br>SJL: Szerzenie niewiedzy o świecie musi być także naukowo opracowane. Już sam znak paragrafu wygląda jak narzędzie tortur.<br>CKM: Ale jakieś normy muszą obowiązywać.<br>SJL: Koniom i zakochanym inaczej pachnie siano. Między jedną miłością a drugą trzeba dla przyzwoitości przebyć kwarantannę z trzecią.<br>CKM: To wbrew wartościom historyczno-narodowym. Moraliści nie będą zachwyceni taką swobodą!<br>SJL: Wartości nieprzemijające nie mają niestety terminu realizacji. Byle smród, co walczy z wentylatorem, uważa się za Don Kichota. Pewien sodomita podniecał się oglądaniem podręcznika zoologii. Czy należy książkę tę uznać za wydawnictwo spornograficzne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego