Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o urlopie
Rok powstania: 2001
kobieta nawet nie zdążyła się zorientować, że to babka prowadzi, nie, a potem sobie myślę, no to tą mam fryzurę, jeżeli mnie inni kierowcy biorą za...
Za mężczyznę.
Za mężczyznę. Pani Moniko, stąd moje takie, wie pani, może i przeżycie, że ja się tak nie mogę do tej krótkiej fryzury przyzwyczaić. Nie, to jest żart, ale nie wiem, czy po prostu tak rzuciła okiem w moją stronę, czy ja się tam nie denerwuję, stojąc za nimi tak długo na tej ulicy i czy tak rzuciła tylko okiem, zobaczyła tylko krótkie włosy, czy rzeczywiście, słuchajcie, no powiedzcie panie, czy wyglądam jak mężczyzna
kobieta nawet nie zdążyła się zorientować, że to babka prowadzi, nie, &lt;event desc="voice"&gt; a potem sobie myślę, no to &lt;gap&gt; &lt;orig reg="tę"&gt;tą&lt;/&gt; mam fryzurę, jeżeli mnie inni kierowcy biorą za... &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Za mężczyznę. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Za mężczyznę. Pani Moniko, stąd moje takie, wie pani, może i przeżycie, że ja się tak nie mogę do tej krótkiej fryzury przyzwyczaić. &lt;vocal desc="laugh"&gt; Nie, to jest żart, ale nie wiem, czy po prostu tak rzuciła okiem w moją stronę, czy ja się tam nie denerwuję, stojąc za nimi tak długo na tej &lt;vocal desc="yyy"&gt; ulicy i czy tak rzuciła tylko okiem, zobaczyła tylko krótkie włosy, czy rzeczywiście, słuchajcie, no powiedzcie panie, czy wyglądam jak mężczyzna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego